|
ciche dni
odwrócona leżała do ściany
choć jeszcze wczoraj patrzyła mu w oczy
szukając w nich bajki dla siebie na dobranoc
– a ono biło dla niego –
odwrócona leżała do ściany
choć jeszcze wczoraj myła mu plecy
szukając po nich najkrótszej drogi
– nikogo jak Ciebie –
bez pocałunku
wyszli oboje do pracy
nie doszli – w cenie biletu
Niemcy wzięli wszystkich z tramwaju
aktorzy podnieśli lunety i
rozległy się brawa historii
zrobiono nawet zdjęcie –
oddech na oddechu
czarno-białe łzy
i tak odwróceni leżeli do ściany
w kałuży milczenia pogubili buty
tu i teraz tam i wtedy
dziś wczoraj a może jutro
[17 maja 2009 r.]
|
|